Content
- Andrzej Duda nie rozdaje pieniędzy Polakom. To próba oszustwa
- Klientom Santandera zniknęły pieniądze z kont. Wypłacono fortunę. Tak działali przestępcy
- Spółki wypłacające najwyższą miesięczną dywidendę. Zbuduj portfel, który płaci co 30 dni [GOTOWE PORTFOLIO]
- Chciałem znaleźć wyjątkowy sposób na inwestowanie pieniędzy. Oto moja alternatywa dla giełdy
- Wielka walka o pozwolenia na broń. Adwokat i instruktor strzelectwa odpowiada, skąd ten opór przed badaniami
A niestety takich reklam jest coraz więcej i zalewają one największe media społecznościowe. Szczególnie że, chociażby Labudda ma na swoim koncie akcje, w których rozdawał pieniądze. Zł do puszki na WOŚP czy w zeszłym roku, jeżdżąc po Polsce, rozdał ponad milion złotych swoim fanom i przypadkowym osobom. Jak czytamy na oficjalnej stronie Centralnego Biura Śledczego Policji, zatrzymano łącznie 10 osób. Kamil "Budda" Labudda, znany polski influencer odpalił kolejny konkurs z nagrodami, który niestety przyciągnął też oszustów.
Andrzej Duda nie rozdaje pieniędzy Polakom. To próba oszustwa
Grupa ta miała zajmować się wyłudzaniem podatku od towarów i usług oraz organizować nielegalne gry hazardowe – loterie w internecie. Jednym słowem e-booki Buddy nie mają realnej wartości rynkowej, były promowane w związku z loterią, a ich celem było umożliwienie sprzedaży losów. — W tym przypadku cena uzależniona byłaby wprost nie od samego produktu, a od ilości przypisanych do niego losów — mówi Dominika Kasińska z kancelarii Tomczykowski Tomczykowska.
To prosty sposób dla oszustów na wyłudzenie pieniędzy. Dzień po loterii media obiegła informacja, że Budda oraz 9 innych osób zostało zatrzymanych. Rzeczniczka prasowa szefa Krajowej Administracji Skarbowej mł. Justyna Pasieczyńska poinformowała, że Krajowa Administracja Skarbowa złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Krajowej w Szczecinie wobec członków zorganizowanej grupy przestępczej.
Nieograniczone możliwości technologii deepfake. Wykorzystują Buddę, Blowka czy TVP
- Popularnego youtubera motoryzacyjnego ujęto w Warszawie, a jego majątek został zabezpieczony.
- Do najtańszego e-booka za 39 zł był jeden los, do tego za 199 zł — dziesięć.
- Z nagrań Buddy widzowie mogli odnieść mylne wrażenie, że dom kupił on sam.
- Dla wielu, zwłaszcza młodych osób, był znanym youtuberem, inni o jego istnieniu dowiedzieli się dopiero w poniedziałek 14 października.
Nie trzeba było więc występować o zwrot VAT do czeskiego urzędu skarbowego i na niego czekać – tłumaczy Artur Kuczmowski. VAT od zakupu samochodu (tyle można odliczyć, jeśli samochód będzie wykorzystywany do celów mieszanych), to i tak wychodzi różnica do zwrotu. Pytanie, jednak czy loteria była akcją marketingową nakierowaną na sprzedaż produktu, czy raczej głównym jej celem była próba wyłudzenia VAT.
Klientom Santandera zniknęły pieniądze z kont. Wypłacono fortunę. Tak działali przestępcy
Budda sprzedawał więc nie tyle losy na loterię, ile e-booki z losami na loterię. Jedną z przyczyn mogły być podatki, a konkretnie możliwość odliczenia VAT. Ataki cybernetyczne z popularnym youtuberem motoryzacyjnym nasilają się wraz ze zbliżającym się wydarzeniem, w którym Budda rozpocznie grę „2 Million Gold Event”, która ma oferować nagrody w postaci sztabek złota o łącznej wartości 2 mln zł.
Spółki wypłacające najwyższą miesięczną dywidendę. Zbuduj portfel, który płaci co 30 dni [GOTOWE PORTFOLIO]
Te informacje mogą zostać następnie wykorzystane do kradzieży tożsamości lub nieautoryzowanych transakcji finansowych. Prokuratura postawiła jeszcze zarzut prania pieniędzy. Chodzi o przekazywanie pod pozorem pożyczek, pieniędzy pomiędzy kontami należącymi do osób objętych postępowaniem, celem ukrycia rzeczywistego pochodzenia tych środków i przekazywania ich poza granice kraju. Łączna suma pieniędzy znajdujących się w obrocie to ponad 126 milionów złotych.
.jpg)
Jednak niekiedy nieprawdziwy komunikat widać z daleka, a świadczy o tym m.in. Możliwość bardzo łatwego zdobycia dużych pieniędzy czy szerzenie fałszywych informacji. Mimo tego okazuje się, że nadal są internauci, którzy na ewidentne oszustwo dają się nabrać. W razie podejrzenia, że ma się do czynienia z próbą oszustwa, warto powiadomić CERT Polska, lub zgłosić przypadek samemu influencerowi. Teraz influencer zorganizował nowy konkurs, co wiąże darmowe spiny total casino się z kolejnymi próbami wyłudzeń. Tym razem Budda rozdaje sztabki złota o wartości miliona złotych każda.
Eksperci jasno twierdzą, że sztuczna inteligencja stwarza szereg zagrożeń dla ludzkości. To chociażby utrata miejsc pracy, czy umiejętność opracowania sposobu z zniszczenia ludzkości. Najgorzej może być wtedy, jeśli ktoś straci kontrolę nad AI.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że oprócz Buddy zatrzymano 9 innych osób, a śledztwo prowadzi zachodniopomorski pion PZ PK w Szczecinie. "Prokurator przedstawi im zarzuty i przesłucha ich w charakterze podejrzanych. Szczegóły po zakończeniu czynności" – czytamy we wpisie. By wziąć udział w loterii, trzeba było kupić e-booki autorstwa Buddy. Do najtańszego e-booka za 39 zł był jeden los, do tego za 199 zł – dziesięć. Budda słynął z internetowych loterii – a ta "pożegnalna" miała przyciągnąć jeszcze więcej chętnych.
Wiele z nich ma oczywiście pozytywne znaczenie i może np. Ułatwiać pracę czy naukę albo pomagać w innych codziennych obowiązkach. W złych rękach sztuczna inteligencja może jednak nieść za sobą katastrofalne skutki.
Jego fani zaś uznawali go za przykład człowieka sukcesu, chłopaka, który mimo trudnego dzieciństwa, dorobił się jako influencer, i jeszcze zyskami dzielił się z potrzebującymi, choć nie wiadomo skąd miał pierwsze pieniądze na zakup drogich aut. Z udostępnionych przez prokuraturę informacji wynika, że ogrom zysków zostawiał dla siebie i otaczających go osób. — Czechy, jako miejsce siedziby działalności, dają niejednokrotnie duże oszczędności podatkowe.